Jestem zwykłą dziwką

Założyłam obcisłą bluzkę. Obcisłe leginsy na gołe ciało. Zapięłam sexy łańcuszek i moje converse. Taka poszłam na podmiejski parking. Trochę stałam sama. Podjechała ciężarówka. Wysiadł młody facet. Podszedł. Patrzył, lekko dotknął mojego uda. "Podobasz mi się, chcę Ciebie", powiedział i ścisnął moje jądra. Nie mogłam odpowiedzieć. Zaczął ciągnąc mnie do środka. "Wchodź" kazał. Zrób mi dobrze stopami. Zaczełam go masować, wyjął swojego mokrego, złapał stopy i zaczął ruszać nimi. Stał mu już duży. Krzyknał "wypierdalaj na zewnątrz". Wyszłam. Wysiadł, pchnął mnie i ściągnął leginsy do kolan. Wsadził mi w dziure jednym ruchem. Jebał mnie jak dziki pies. Ścisną mnie za fiuta i jądra jakby chciał urwać. I wtedy zalał mnie w środku. Jak skończył, wytarł fiuta w moją bluzkę i odepchnął mnie. Przed odjazdem powiedział "dobra kurwa jesteś" i wyrzucił moje trampki. Powoli zakładałam leginsy na obspermioną dupe. Na czterech poszłam pod krzaki.